Dziś przedstawiam (subiektywnie!) najpiękniejsze bajki Disneya warte obejrzenia. Chętnie pokażę je córce, kiedy będzie starsza. Co ciekawe, w moim zestawieniu brakuje tytułów, w których pojawiają się typowe księżniczki: bierne, których szczęście odmienia się po poznaniu księcia. W większości stawiam na klasyczne bajki Disneya, w których pojawiają się szczególnie ważne życiowo lekcje. Poniżej opowiadam, jak rozumiem przesłania wybranych bajek i jak chciałabym rozmawiać o nich z córką.
Najpiękniejsza bajka Disneya numer 1: Król Lew
Myślę, że dla wielu – dla mnie na pewno – Król Lew to niekwestionowany numer 1 na liście najpiękniejszych bajek Disneya. W końcu kto z nas nie uronił łezki podczas oglądania tego klasyka?
W moim odbiorze Król Lew jest przede wszystkim historią o uznaniu własnej tożsamości, na którą składa się to, kim jesteśmy i to, co nas ukształtowało. Bardzo mocne przesłanie „Pamiętaj, kim jesteś” przypomina, że to co autentyczne w nas zawsze będzie szukało drogi ujścia, zawsze będzie upominać się o uwagę, dopóki tego nie zauważymy, nie uznamy i nie zaakceptujemy.
Król Lew to także lekcja zbliżenia się do swoich emocji. Strata ukochanego ojca i poczucie winy związane z tą śmiercią uwięziono głęboko w małym Simbie sprawiają, że wypiera on to, kim jest. Emocje zaakceptowane, uważnione i uwolnione pozwalają mu wrócić do swojej tożsamości.
Król Lew daje też nadzieję, że po stracie ukochanej osoby, nie jesteśmy sami. Nasze dusze są połączone niewidzialnymi więzami, które nie znają czasu czy przestrzeni. Dlatego nawet jeśli tracimy kogoś fizycznie, dalej możemy czuć obecność tej osoby.
Rekomendacja w zależności od wieku dziecka
Odbiór Króla Lwa będzie się różnił w zależności od wieku dziecka. Oficjalnie Króla Lwa mogą oglądać dzieci od 6. roku życia. Jednak jeśli masz wyjątkowo wrażliwe dziecko, to nawet 6- czy 7-latek może nie być gotowy, by obejrzeć tę bajkę. Pojawiają się w niej bowiem brutalne sceny oraz motyw śmierci ojca.
Dzieci młodsze niż 6 lat w ogóle nie powinny oglądać Króla Lwa. Na forach internetowych znalazłam wypowiedzi rodziców, którzy pokazali film 5-, 4-, a nawet 3-latkom, i mówiąc wprost – dzieci były przerażone.
Najpiękniejsza bajka Disneya numer 2: Pocahontas
Dlaczego Pocahontas zajmuje tak wysokie miejsce na mojej liście najpiękniejszych bajek Disneya wartych obejrzenia? Bo jest historią wielopłaszczyznową i o wielu przesłaniach, a niektóre z nich są bardzo nieoczywiste.
Podstawowa mądrość tej bajki Disneya dotyczy szacunku do przyrody i wszystkiego, co żywe. Dla mnie ta bajka całą sobą aż krzyczy: Jesteśmy połączeni, jesteśmy jednością. Krzywdząc przyrodę, krzywdzisz siebie! To ważne, by mieć świadomość tego połączenia, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy nie tylko musimy szczególnie dbać o środowisko naturalne, ale coraz częściej w przyrodzie odnajdujemy ukojenie i sens.
Pocahontas to także historia o bezsensie wojen, żądzy władzy i chciwości. To sprzeciw wobec rasizmowi i nietolerancji wobec innych kultur. W końcu dla natury wszyscy jestesmy równi.
Bardzo ciekawym przesłaniem w tej bajce jest to związane z motywem romantycznym pojawiającym się w tej historii. Pocahontas uczy, że nawet jeśli zależy nam na jakiejś osobie, czasem nie jest nam ona pisana i musi odejść. Że ludzie przychodzą i odchodzą, i jest to naturalną koleją rzeczy. To historia o tym, że człowiek musi najpierw wybrać sam siebie, być w prawdzie ze sobą, by następnie móc wybrać drugiego człowieka. To bajka Disneya bez klasycznie rozumianego happy endu, co jest bardzo uczciwą narracją.
Rekomendacja w zależności od wieku dziecka
Oficjalnie – podobnie jak w przypadku Króla Lwa – Pocahontas mogą oglądać dzieci od 6. roku życia. Jednak jeśli masz wyjątkowo wrażliwe dziecko, to nawet 6- czy 7-latek może nie być gotowy, by obejrzeć tę bajkę. Pojawiają się w niej bowiem brutalne sceny, motyw wojny i zabijania.
Najpiękniejsza bajka Disneya numer 3: Piękna i Bestia
Moją listę TOP 3 najpiękniejszych bajek Disneya wartych obejrzenia kończy Piękna i Bestia. Prostą symboliką tej bajki jest ta związana z postrzeganiem piękna. Bajka uczy, że prawdziwe piękno jest ukryte w środku, niewidoczne dla oczu. Nie należy oceniać nikogo po pozorach, bo każdy z nas ma inną historię, inne piętno, każdego z nas co innego ukształtowało. To prawda. Ale…
Dla mnie Piękna i Bestia to coś więcej. To historia o tym, że miłość zmienia drugiego człowieka. Ba! To bajka, która pokazuje, że każdy z nas nie tylko może dawać miłość, ale jest miłością. I nie chodzi tu tylko o miłość romantyczną, ale zwyczajną, ludzką, a nawet miłość własną. Warto praktykować miłość. A czym ona jest? Traktowaniem siebie i innych z życzliwością i zrozumieniem. To sprawia, że z osoby, która pozornie wydaje się złą i okrutną bestią z czasem zaczyna wychodzić miękkie, różowe coś wspólne dla nas wszystkich – potrzeba kochania i bycia kochanymi.
To właśnie chciałabym przemycić córce po obejrzeniu tej bajki – że jej dobre słowo czy miły gest mogą zmienić życie drugiego człowieka.
Rekomendacja w zależności od wieku dziecka
Piękną i Bestię mogą oglądać dzieci od 6. roku życia. W bajce nie pojawia się wiele brutalnych scen, ale jej fabuła może być dla młodszych dzieci nieco stresująca.