Jeśli ostatnio sprzątałaś w swojej szafie, prawdopodobnie odkryłaś stos zapomnianych ubrań, a w wersji minimum – kilka sztuk, których nie planujesz już nosić. Ja przegląd swojej szafy robię regularnie, bo lubię koncept szafy kapsułowej, a poza tym nie mam dużej garderoby, tylko przeciętnej wielkości zwykłą szafę. W dzisiejszym artykule podpowiadam, co zrobić ze swoją odzieżą używaną!
Oddać lub sprzedać
To dwa najprostsze rozwiązania – swoje stare ubrania możesz oddać lub sprzedać. I tu pojawia się problem, bo zdarza się, że nasza odzież używana jest poplamiona, podarta, zniszczona, słowem – nie nadaje się do noszenia, a tym bardziej do podarowania komukolwiek. W takiej sytuacji masz 3 rozwiązania:
- wrzucić odzież do kontenera PCK (instytucja deklaruje, że zniszczona odzież używana będzie poddawana recyklingowi, a niezniszczona – oddawana potrzebującym),
- spróbować znaleźć nowego wlaściciela dla zniszczonej odzieży używanej na upcyclingowych grupach na Facebooku, np. Uwaga, śmieciarka jedzie,
- oddać zniszczone rzeczy – typu koce i ręczniki – do schronisk dla zwierząt.
W przypadku odzieży używanej, która jest w dobrym stanie i nadaje się do oddania innym osobom, możesz ją:
Oddać rodzinie lub znajomym
Ja organizuję torbę ze swoją używaną odzieżą, którą puszczam w obieg wśród przyjaciółek. Przyjaciółki robią ze swoimi rzeczami to samo, więc ostatecznie wzajemnie wymieniamy się starymi ubraniami.
Oddać do komisów z ubraniami
Jest to second hand rodzaju premium. Najchętniej (i za najlepszą cenę dla Ciebie) przyjmą i sprzedadzą rzeczy w bardzo dobrym stanie, niemal nienoszone, a najlepiej jeszcze z metkami.
Oddać do noclegowni, domów opieki i innych instytucji
Takie miejsca chętnie skorzystają z odzieży używanej, ale też kocy i innych tekstyliów. Pamiętaj jednak, by do takich miejsc oddać rzeczy niezniszczone i oczywiście wyprane. Niektóre instytucje charytatywne organizują wygodne dla darczyńcy zbiórki odzieży używanej – ich kierowca zabiera worek z rzeczami spod drzwi Twojego domu.
Wystawić na platformach sprzedażowych czy aukcyjnych
Znam wiele kobiet, które regularnie i z powodzeniem sprzedają swoje rzeczy na tego typu serwisach. Ja nie lubię tego rozwiązania, bo mam wrażenie, że zajmuje mi zbyt wiele czasu, a zysk nie jest pewny.
Wykupić miejsce na lokalnym targu i ustawić na nim stoisko
Dotychczas osobiście postawiłam stoisko z własną odzieżą używaną dwukrotnie i w sumie zarobiłam około 350 zł na kilkunastu sztukach. Jeśli zdecydujesz się na to rozwiązanie, pamiętaj, że musisz zarezerwować sobie na to minimum pół dnia, a także dobrze zaplanować organizację i logistykę.
Zachować na przyszłość lub przerobić
Pamiętam, że jako dziecko znalazłam na strychu w domu rodzinnym mojej mamy pudło z jej starymi butami i sukienkami. Były to ubrania z lat 80. – piękne i w stylu retro. Kilka lat temu przypomniałam sobie o nich i zapytałam mamę, czy mogę je przejąć, bo chętnie bym je nosiła. Okazało się, że te rzeczy… zostały wyrzucone.
Czy na pewno chcesz pozbyć się niechcianej rzeczy?
Zastanów się, czy Twoja decyzja o pozbyciu się rzeczy jest ostateczna. Ja niektóre swoje rzeczy używane pakuję do kartonu i wynoszę na strych, bo z doświadczenia (choćby tego przytoczonego wyżej) wiem, że rzeczy, które przestały mi się podobać, za kilka lat znów wrócą do moich łask.
Odzież używaną możesz przerobić
Kilka razy zdarzyło mi się puścić wodze fantazji i przerobić swoje stare ubrania i ubrania mojej córki:
- kiedy moja córka wyrosła z białego bawełnianego body, odcięłam od niego dół, a zamiast niego doszyłam spódniczkę. W ten sposób powstała sukienka, w której moja córka chodziła jeszcze przez kolejny sezon.
- kiedy nieodwracalnie poplamiłam swój wełniany, pleciony sweter, postanowiłam uciąć rękawy. Używałam ich jako zimowych ocieplaczy zakładanych na łydki.
- kiedy moje stare ubranie ma ciekawy pattern, odcinam z niego kawałek tkaniny i oplatam nim zwykłą plastikową opaskę na głowę. Z resztek materiału zawiązuję kokardkę. Tak własnoręcznie robię swoje opaski w stylu pin-up girl.
- kiedy znudziła mi się moja jeansowa kurtka, ucięłam jej rękawy i zaczęłam nosić jako jeansową kamizelkę.
Jakie są Wasze pomysły na to, co zrobić ze starymi ubraniami? Być może Wy też przerabiacie stare ubrania? Podzielcie się w komentarzach swoimi doświadczeniami.
Jeśli jeszcze nie czytałaś mojego artykułu o zakupach w second handach, znajdziesz go tutaj.